Dzisiaj zrobiłem wczesną pobudkę i byłem nad Narwią pod Modlinem przed piątą rano. Na łąkach dość sucho, ale i tak wlazłem w za głęboką wodę, nalało mi się górą do kalosza i już wiedziałem, że wczorajszy katar nie przejdzie mi tak szybko. Rozstawiłem namiocik i przez dziury w ścianach rozpocząłem obserwację. Efekty mizerne, ale przysięgam, że robiliśmy z Nikonem, co w naszej mocy (optycznej). Za to w drodze powrotnej kupiłem w wędkarskim wodery (kalosze do pasa), więc następnym razem nie będę musiał zakładać na nogi rękawiczek.
Sarenki
Wschód słońca
Potrzos samiec
Czajka
Krwawodziób
Zajączki
Myszołów
Cyranka samiec
A i tak Jasiowi najbardziej podobało się to zdjęcie (ciuch, ciuch!). Na pierwszym planie gęgawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz