sobota, 31 grudnia 2011

Sylwester

Buuu, tata mnie zabrał na spacer, a tu deszcz i śnieg!
Na szczęście po moście jeżdżą pociągi, fajnie...

czwartek, 29 grudnia 2011

Wczoraj w zoo z Jasiem

Sporo ludzi w zoo. Wycieczka z Bułgarii, jakieś dziecko się zgubiło, znaleźli je dopiero w misce z jedzeniem dla lwa.
Wypróbowałem telekonwerter 1,4, wnioski: następnym razem nie zapomnieć statywu.




sobota, 24 grudnia 2011

Wigilia!

Wszystkim, którzy tu zaglądają, życzę jak najwięcej radości i jak najmniej trosk w nadchodzącym roku.

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Prosto z Afryki!

Skoczyłem dzisiaj na jeden dzień z Jasiem i z Tomkiem Gudzowatym do Tanzanii, stąd kilka fotek geparda :-)



sobota, 10 grudnia 2011

znowu trochę słońca

Słońce dopisało przez godzinę, z ptakami gorzej, ale jest to moje pierwsze zdjęcie srokosza, więc choć nieostre, to się nim pochwalę.



Następnie stadko czyży, chyba że ktoś uważa, że to nie czyże, to proszę mnie poprawić.


Stadko kwiczołów, na dowód jeden ptak w powiększeniu...



A na koniec kruk z czymś w dziobie.


Ogólnie wrażenie pozytywne, całkiem sporo ptaków zimuje w naszym kraju, i jak się im bliżej przyjrzeć, wcale nie są takie szare.

Zdjęcia wykonałem w okolicach Wiktorowa, o czym zaświadcza Jasio.





sobota, 3 grudnia 2011

Dzisiejszy spacer w Kampinosie

Po dwunastej wyszło słońce i zrobiło się bardzo przyjemnie. Taki mógłby być cały grudzień, może z wyjątkiem Wigilii, kiedy oczekujemy śniegu i lekkiego mroziku.
Dzisiaj dał się sfotografować trznadel, samica dzięciołka (choć niewyraźnie) i zachód słońca.





Spóźniony refleks...





czwartek, 1 grudnia 2011

z archiwum

Hej, dzisiaj kilka zdjęć z czasów, kiedy jeszcze nie byłem tatą Jasia, a najzagorzalsza czytelniczka mojego bloga jeszcze nie była mamą Franka (choć niedługo miała się nią stać). Poznajesz miejsca? Pozdrawiam!
PS. Zdjęcia zrobione jeszcze Kodakiem.








niedziela, 27 listopada 2011

Przypomnienie ładniejszej jesieni

Hej, zaczęła się typowa listopadowo-grudniowa szaruga i plucha. Na pocieszenie kilka zdjęć sprzed paru tygodni.




Czy zwróciliście uwagę, że za pięknymi kolorami jesieni kryją się oznaki rozkładu i obumierania? Na liściach występują chorobowe plamy, niewidzialne pasożyty wyjadają w nich dziury, aż liść więdnie, zrezygnowany i pokonany przez to, co nieuchronne. Tak to widzę w tym roku i chciałem to pokazać na zdjęciach.

czwartek, 24 listopada 2011

Dzisiaj z innej beczki

Wczoraj byliśmy w Lesie Bielańskim, kilka impresji ze spaceru.

Liście opadły

Drzewa i gwiazdy

Ziemia z perspektywy żuka

Mroczne były moje sny

sobota, 19 listopada 2011

Hej, to mój pierwszy wpis!

Byliśmy dzisiaj w parku Szymańskiego (to ten naprzeciwko Sowińskiego), dość zimno, ale odważyłem się zdjąć rękawiczki i zrobić kilka zdjęć, a potem poszliśmy na plac zabaw. Na fotkach sołtys, czyli dla niewtajemniczonych skrzyżowanie krzyżówki (ha, ha) z kaczką domową, śmieszka i kawka.