wtorek, 11 września 2012

Marburg

Przepraszam wszystkich moich zagorzałych czytelników za długą nieobecność na blogu. Niestety wszystkie wycieczki kończą się ostatnio niczym, tzn. sarnim zadem w dalekich podskokach albo żurawim ogonem gdzieś na niebie.
Byłem teraz na kursie w Marburgu i bardzo mi się podobało. Miasto jest położone 100 km (godzinę drogi pociągiem) na północ od Frankfurtu n/Menem. W zeszłym roku miasto obchodziło 700-lecie nadania praw miejskich, ma ładną średniowieczną starówkę i zamek na wzgórzu oraz jeden z najstarszych uniwersytetów w Niemczech. Fajnie było choć przez chwilę poczuć się jak na wakacjach.
















Tu mieszkali bracia Grimm... 

A to młoda kokoszka w 200-letnim arboretum. Sorry, zdjęcia robione małpą.

A to prof. Wormald przy pracy: nie może się zdecydować, który shaver wybrać :)