ostatnie fotki z wyjazdu

Kiedy nie było chmur (2-3 dni z siedmiu), wieczorem mogliśmy podziwiać niebo. Gdyby takie niebo było w W-wie...

Jowisz i jego cztery księżyce "Galileuszowe"

"Pas Oriona"

Plejady

Po ile pomidorki?

Szelmowska mina

 Wagonik z kopalni soli w Bochni - ale tam nie dojechaliśmy, jesteśmy koło bacówki na Jamnej.

Okolice Kąśnej cz. II

W Bieczu

Tatarzy atakują!

Kościółek w Bobowej XV w.

Stary cmentarz żydowski w Bobowej

Pszczeli skansen w Stróżach

To też ul

Tata, jaka wielka kura!

A to zwierzęta księdza na Jamnej. Obok ranczo ma też Zbigniew Preisner.

(http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/380632,splonal-dom-zbigniewa-preisnera-kompozytor-odmawia,id,t.html?cookie=1)

 

Na Jamnej odprowadzały nas psy od księdza. Może ktoś chętny na szczeniaczki? Będą skrzyżowaniem tej czarnej i husky'ego.  

W oczekiwaniu na obiad w Bartnej Chacie Jaś dostał od pani książeczkę i samochodzik.

Okolice Kąśnej

"Unijny" plac zabaw dla dzieci w Gródku nad Dunajcem

Jezioro Czchowskie (zalew na Dunajcu)

Czernice i gągole (baaardzo daleko)

Gągole

Skała Czarownica koło Ciężkowic

Skała Ratusz

 Konie jeszcze są, ale już na ropę...

Z górki na pazurki

Zwiedzamy Skamieniałe Miasto - w głębi skała Orzeł.

Wędkarstwo podlodowe na Jeziorze Rożnowskim. W tym wypadku za chwilę rzeczywiście było "podlodowe", bo facet wpadł do przerębla. Na szczęście koledzy wyciągnęli, ale wyglądało nieciekawie.

Kąśna c.d.

W Kąśnej Dolnej znajduje się mały dworek, który Paderewski kupił pod koniec XIX wieku razem z całą okolicą i bywał tam od czasu do czasu. Jest to jedyna zachowana posiadłość Paderewskiego w Polsce i na świecie. Obok duży ładny park. Oprowadza bardzo miły pan. W oficynie mały hotel ("dom pracy twórczej" - nie dla imprezowiczów) 85 zł za dwójkę (http://www.paderewski.tarnow.pl/43,Pokoje.html). Ciekawe koncerty 10 zł za osobę :-), muzyka klasyczna i jazz.

Jeszcze nasz domek w Kąśnej Górnej (http://www.jarenka.ciezkowice.agro.pl/) - gorąco polecamy!

Widoki z okna:

oraz nasz balkon:

 Łyk świeżego powietrza z rana...

Relacja z ferii

Wróciliśmy z tygodniowego pobytu w Kąśnej Górnej (Rożnowsko-Ciężkowicki Park Krajobrazowy w połowie drogi między Tarnowem a Nowym Sączem). Tereny bardzo ładne i dużo atrakcji, pogoda w kratkę, a Jaś rozchorował się dopiero ostatniego dnia, więc wyjazd należy zaliczyć do udanych :-).

Na początek zdjęcia z Muzeum Przyrodniczego w Ciężkowicach, które zrobiło na wszystkich z nas niesamowite wrażenie. Gorąco polecam!

 Ekran interaktywny cieszył się zainteresowaniem (można dotykać!)

 Te zwierzęta można głaskać, ale dzika trochę się bałem...

Interaktywna łąka: pod spodem rosną rośliny i leżą węże (na szczęście nieżywe).

Jedna z wielu gablot z preparatami ptaków: w tej ptaki północy.